DeepSeek przesyłał dane użytkowników z Korei Południowej do chińskiej firmy ByteDance.


Regulator ochrony danych w Korei Południowej potwierdził, że chatbot DeepSeek przesyłał informacje użytkowników do chińskiej firmy ByteDance.
Obecnie ogłoszono, że pobieranie aplikacji w Korei Południowej zostało tymczasowo wstrzymane.
Potwierdziliśmy komunikację DeepSeek z ByteDance.
Nie wiadomo, jakie dokładnie dane zostały przekazane i w jakiej ilości.
Potwierdzenie wycieku informacji przez DeepSeek jest pierwszym przypadkiem.
Zgodnie z prawem Korei Południowej, do przekazania danych osobowych użytkownika stronie trzeciej konieczna jest ich zgoda.
Regulator zwrócił się również do DeepSeek z zapytaniem o metody zbierania i zarządzania danymi usługi.
DeepSeek przyznał się do niedociągnięć w przestrzeganiu lokalnych przepisów dotyczących ochrony danych i zadeklarował gotowość do współpracy z komisją.
Czytaj także
- Kanada wprowadziła sankcje przeciwko trenerce kochanki Putina
- Rosyjski program rakietowy w zasadzie składa się z propagandy - ekspert
- prorosyjski centrum kultury w Berlinie kosztuje Niemcy 70 tys. euro rocznie
- Trump ogłosił pełną kontrolę USA i Izraela nad ira przestrzenią powietrzną i zażądał kapitulacji Teheranu
- Wypłaty emerytalne dla żołnierzy z niepełnosprawnością: co warto wiedzieć
- CPD wyjaśnił, dlaczego Rosja systematycznie wyłącza mobilny internet w regionach