Państwowa Inspekcja Sanitarna zareagowała na plotki o trującym awokado w Ukrainie.


Państwowa Służba Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów poinformowała, że informacje o obecności trującego awokado na półkach ukraińskich sklepów nie zostały oficjalnie potwierdzone. Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej Serhij Tkaczuk oświadczył, że obecnie nie ma oficjalnych informacji o sprzedaży niebezpiecznego produktu w Ukrainie. Informacje uzyskane z systemu szybkiego powiadamiania o ryzykach są związane z tym, że Holendrzy zdecydowali się nie rozpowszechniać niebezpiecznego produktu.
Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej zaapelował do przedstawicieli mediów o weryfikację informacji w biurze prasowym departamentu przed publikacją wiadomości o potencjalnie niebezpiecznych produktach. Serhij Tkaczuk zapewnił, że Państwowa Inspekcja Sanitarna będzie nadal chronić konsumentów importowanych produktów i zapewniać bezpieczeństwo żywności, które trafiają na rynek ukraiński.
Warto również wspomnieć o niebezpieczeństwie słodyczy w supermarketach, o czym wcześniej informowano Ukraińców.
Czytaj także
- Stagnacja w Niemczech: prognoza wzrostu gospodarczego została anulowana
- Naftogaz i ORLEN podpisali umowę na dostawę 100 mln m3 skroplonego gazu
- Zagrożenie delistingiem: chińskie firmy na amerykańskich giełdach pod nową presją
- Dyrektor zarządzający MFW Kristalina Georgiewa ostrzegła o nowym wyzwaniu dla światowej gospodarki
- Starmer ma nadzieję na zawarcie rozejmu w Ukrainie do lata
- PFU wyjaśniło, czy uchodźcy wewnętrzni mogą zmienić bank dla otrzymania emerytury