Na Chmielnickim mężczyzna próbował sprzedać na aukcji starożytny artefakt.


Na Chmielnickim zapobiegli nielegalnej sprzedaży artefaktu z czasów wielkiej wędrówki narodów
Organy ścigania na Chmielnickim odkryły i zatrzymały nielegalny handel artefaktem, który należy do epoki wielkiej wędrówki narodów. O tym informuje Biuro Prokuratora Generalnego.
Ten artefakt, a dokładniej srebrna nakładka, datuje się na lata 425-450 i jest unikalnym przedmiotem. Jeden z mieszkańców Chmielnickiego próbował sprzedać go na internetowej aukcji. Jednak pracownicy muzeum w porę zauważyli tę sprzedaż i zgłosili to prokuraturze.
Takie artefakty, znane jako 'styl Szyozdala', symbolizują międzynarodowy styl barbarzyńskich elit tamtego okresu, a ich rozprzestrzenienie wskazywało na migrację narodów. Znaleziono je w różnych krajach, takich jak Wołyń, Krym, Skandynawia, Węgry, Niemcy oraz Północna Francja. Jednak są to rzadkie egzemplarze, które obecnie są nieobecne w zbiorach muzealnych.
Podczas kontroli ustalono informacje o sprzedawcy, a artefakt został skonfiskowany. Teraz przeprowadzą kompleksową komisję oceniającą oraz badanie sztuki, jak również analizę stopów i metali.
Warto zauważyć, że kradzieże artefaktów z ukraińskich muzeów i stanowisk archeologicznych stały się powszechne na międzynarodowym czarnym rynku.
Wcześniej z Doniecka do Dniepra ewakuowano ważne kamienne zabytki, takie jak dolna część połowieckiej statuy z XII wieku oraz harmonia, która datuje się na XIX - początek XX wieku.
Jak informowano, podczas kontroli celnej międzynarodowej przesyłki pocztowej kijowscy celnicy skonfiskowali z paczki, która zmierzała do USA, trzy archeologiczne artefakty z szóstego tysiąclecia przed naszą erą.
Tak przy okazji, organy ścigania skonfiskowały i zwróciły państwu unikalną biżuterię z III wieku, kolekcję starych przedmiotów oraz 264 obrazy, które znaleziono u zakazanej na Ukrainie OPOZZH Wiktora Medwiedczuka, który jest oskarżany o zdradę stanu. Wartość artefaktów i dzieł sztuki wynosi miliony dolarów.
Czytaj także
- W Charkowie w wyniku wybuchu nieznanego urządzenia dwie osoby zostały ranne
- Indie szykują się do ataku na Pakistan
- Dlaczego minister to ministarka, a pediatra to pediatrka? Językoznawczyni wyjaśnia zasady tworzenia feminizmów
- Zdrajczyni Biłczenko zwerbowała »azowca« i dała rozkaz spalić muzeum Bandery
- Rzymskokatolicki biskup nazwał czyn papieża Franciszka, który wyraźnie pokazał, że stoi po stronie Ukrainy
- Rynek tytoniu i alkoholu wraca do cienia? Hetmancew zapowiedział "niepokojący regres"