Rosja zaatakowała Kijów rakietami: zdjęcia skutków.


Rosyjscy okupanci przeprowadzili atak rakietowy na Kijów 6 kwietnia, w wyniku którego powstały pożary w trzech dzielnicach miasta. O tym poinformował mer Kijowa Witalij Kłyczko oraz szef kijowskiej miejskiej administracji wojskowej Tymur Tkaczenko.
Witalij Kłyczko najpierw opowiedział o zespołach pogotowia, które zostały wezwane do dzielnic Darnyca i Obolon. Tymczasem Tymur Tkaczenko poinformował o pożarach w tych rejonach.
'W wyniku ataku wroga odnotowano pożary w dzielnicach Darnyca i Obolon. Na miejsce zmierzają ratownicy', - zaznaczył szef KMAW.
Później Witalij Kłyczko wyjaśnił, że pożary wystąpiły również w dzielnicy Solomjan, a ranni zostali już hospitalizowani. W dzielnicy Darnyca lekarze przyjęli do szpitala dwie osoby, poinformował mer.
Pożary wybuchły w niezamieszkanych budynkach dzielnic Obolon, Darnyca i Solomjan, relacjonował Kłyczko.
W dzielnicy Darnyca trzy osoby zostały ranne, a osiem samochodów zostało uszkodzonych. W dzielnicy Obolon, gdzie zapalił się budynek biurowy, konstrukcja zaczęła się zawalać.
Służby ratunkowe kontynuują pracę w miejscach uderzeń.
Ostatnio również pojawiły się informacje o skutkach ataków dronów na Kijów.
Czytaj także
- Ekspert lotniczy: wróg zaangażował cały dywizjon do ataku na Kijów
- Wynagrodzenia w Kijowie: jaki jest średni poziom w kwietniu 2025 roku
- Charków został zaatakowany przez drony, ranny mężczyzna (aktualizacja)