Rosyjski marynarz podpalił rakietowy okręt „Sierpuchow” i przeszedł na stronę Ukrainy.


Wojskowy marynarz, który nazywa siebie Goga, podpalił rosyjski rakietowy okręt „Sierpuchow”. Twierdzi, że od pierwszego dnia sprzeciwiał się agresji Federacji Rosyjskiej i próbował zrezygnować z armii. Ale po tym, jak mu się to nie udało, dołączył do legionu „Wolność Rosji” i przygotowuje się do walki za Ukrainę na Donbasie.
Wojskowy Goga służył 11 lat w rosyjskiej flocie i miał dostęp do tajnych informacji. Stał się „białym wroną” wśród byłych kolegów, którzy popierali rosyjską agresję. Goga próbował ich przekonać, ale bezskutecznie, dlatego postanowił odejść z armii i podpalił statek.
Goga nie rozmawia z rodziną ze względu na ich lojalność wobec Rosji. Dołączył do legionu „Wolność Rosji”, który walczy o Ukrainę, i przygotowuje się do wyjazdu na front. Gdzie dokładnie będzie walczyć, nie precyzował.
Wstępnie Siły Obrony Ukrainy przeprowadziły ataki na obiekty w okupowanym Krymie.
Czytaj także
- Mapa działań wojennych w Ukrainie na dzień 5 maja 2025 roku
- Straty wroga na dzień 5 maja 2025 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- Prezydent Czech wydał oświadczenie w sprawie wprowadzenia sił pokojowych na Ukrainę
- Ukraina przywita tydzień deszczem: prognoza pogody na 5 maja
- W Podolsku w Rosji słychać było wybuchy: drony lecą na Moskwę
- Konońtop atakują drony: słychać wybuchy, działa PZO