Syn posła, który służy w Siłach Zbrojnych Ukrainy, opowiedział, co go denerwuje w armii.
21.09.2024
1344

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
21.09.2024
1344

Syn posła stał się wojownikiem na obronę Ukrainy
Vladislav Owczarenko, syn radnego z obwodu czernihowskiego, przez trzy lata mieszkał w Estonii i rozwijał swój biznes. Jednak wrócił na Ukrainę, aby bronić swojej ojczyzny. Obecnie jest dowódcą oddziału bezzałogowych systemów lotniczych w jednostce 'Signum' 93 Brygady Zmechanizowanej 'Holodny Jar'. W wywiadzie dla Online.UA Owczarenko opowiedział, co go nie satysfakcjonuje w armii.
Według Owczarenko irytuje go system nagród w Siłach Zbrojnych.
Siedzę i zastanawiam się, kiedy w historii tego świata było możliwe osiągnięcie tak znaczących zwycięstw przy pomocy tylko niewielkiej grupy ludzi. Za to nie otrzymujemy żadnych nagród. Jesteśmy znani wrogowi, nasze informacje nie są chronione. Już nie wspominam o orderach, ważne jest, żeby nas zauważano i szanowano.
Wcześniej Vladislav opowiedział, że powodem jego powrotu z zagranicy i przejścia na front było zwycięskie głosowanie w sprawie zmiany Konstytucji Ukrainy.
Przypomnijmy, Siły Zbrojne Ukrainy odniosły zwycięstwo w ważnym kierunku.
Czytaj także
- Atak dronów na Kijów: najważniejsze informacje z nocy
- W Czerkasach rozległy się eksplozje
- Linia frontu na dzień 3 maja. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- Wojsko zniszczyło drugi w ciągu doby rosyjski samolot – Zełenski
- Gruppa rosyjskich żołnierzy uciekła z przednich pozycji pod Chersonem
- Sternenko na oryginalnej koszulce sfotografował się z szefem SBU