USA opublikowały dokumenty dotyczące morderstwa Roberta Kennedy'ego.


Prezydent USA Donald Trump nakazał opublikowanie 10 tysięcy stron dokumentów dotyczących morderstwa senatora Roberta Kennedy'ego w 1968 roku. Zgodnie z artykułem 'Glavkom', doniósł o tym Washington Post.
Większość dokumentów dotyczy śledztwa prowadzonego przez policję w Los Angeles, ale FBI również przeprowadzało swoje badania.
Dokumenty zawierają wywiady FBI z osobami, które były w hotelu 'Ambasador', gdzie zabito Kennedy'ego, a także z tymi, którzy przebywali w pokoju polityka, w tym z liderem praw obywatelskich Johnem Lewisem, o którym mało informowano w związku z jego obecnością w dniu morderstwa.
Dokumenty zawierają także zdjęcia ciała zamordowanego polityka oraz rękopiśmienne strony mordercy Sirhana Sirhana. FBI interesowało się, dlaczego Kennedy przeszedł przez kuchnię, a nie udał się na zaplanowaną konferencję prasową.
Oprócz tego FBI poszukiwało 'kobiety w sukience w groszki', którą widziano w pobliżu Sirhana przed strzelaniną.
Podano, że nie jest jasne, która część informacji zawartych w tych plikach była wcześniej opublikowana. Policja w Los Angeles opublikowała swoje badania już w 1988 roku.
Dyrektor krajowego wywiadu Tulsi Gabbard oświadczyła, że podczas przeszukania w FBI i CIA znaleziono jeszcze 50 tysięcy stron, które nie zostały przekazane do Krajowego Archiwum. Rząd będzie pracował nad ich publikacją, a FBI i CIA będą kontynuować poszukiwania nowych dokumentów w instytucjach rządowych.
Minister zdrowia Francis Kennedy Jr., syn zamordowanego senatora, potwierdził, że Trump zapytał go, czy zgadza się na ujawnienie tych dokumentów. Minister się zgodził.
Wcześniej wyrażał wątpliwości co do winy Sirhana Sirhana, Palestyńczyka, który został aresztowany za zabójstwo jego ojca.
Robert Kennedy był siódmym dzieckiem w rodzinie Kennedy'ów i jednym z młodszych braci zamordowanego prezydenta Johna Kennedy'ego. Podczas prezydentury swojego brata był generalnym prokuratorem USA, a potem został senatorem stanu Nowy Jork.
Został zastrzelony wczesnym rankiem 5 czerwca 1968 roku, po swoim zwycięstwie w prawyborach Partii Demokratycznej w Kalifornii. Uważano, że ma szanse na stanowisko prezydenta USA.
Z danych wynika, że Kennedy wyszedł z sali balowej hotelu 'Ambasador' przez kuchnię, gdzie został zastrzelony z bliska.
Sirhan Sirhan, Palestyńczyk, który emigrował do USA z Jordanii, został zatrzymany na miejscu zbrodni. Przyznał się do ataku, tłumacząc go wsparciem Kennedy'ego dla Izraela podczas 'Wojny Sześciodniowej' w 1967 roku.
W 1972 roku Sąd Najwyższy Kaliforniji uznał karę śmierci za niezgodną z konstytucją i zamienił wszystkie wyroki śmierci na dożywotnie więzienie.
Teorie spiskowe są podnoszone przez dwóch braci Kennedy'ego, którzy kwestionują oficjalną wersję morderstwa. Wiele osób uważa, że Sirhan nie mógł strzelić z pozycji, w której został aresztowany.
Wcześniej prezydent Trump podpisał rozporządzenie o odtajnieniu dokumentów dotyczących morderstwa Johna Kennedy'ego, Roberta Kennedy'ego i Martina Luthera Kinga Jr.
W 2024 roku sprzedano nagranie wideo, na którym widać konwój Johna Kennedy'ego, który jedzie do szpitala po strzelaninie.
Czytaj także
- Rosja aktywizowała szturmy w cieniu masowego ataku – Zełenski
- Rosja uderzyła «Shahedami» w Charków: w mieście pojawiły się pożary