Strzelanina na granicy — zatrzymanie z pościgiem w Odesie.


Sześciu mężczyzn z różnych regionów próbowało nielegalnie przekroczyć granicę i dostać się do Naddniestrza. Jednak na Odesie zauważyli ich strażnicy graniczni z drona, a podczas zatrzymania musiano otworzyć ogień.
Strażnicy graniczni z Podolskiej jednostki zauważyli dziesięciu mężczyzn w wieku poborowym, którzy poruszali się w kierunku Mołdawii. Całą grupę zatrzymano na obrzeżach jednej z wsi powiatu Rozdilniańskiego. Okazało się, że są to ludzie z obwodów Dniepropetrowskiego, Charkowskiego, Donieckiego, Odeskiego, Rówieńskiego i Kijowskiego, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę. Pomagał im w tym administrator, który kierował nimi przez media społecznościowe, a każdy z mężczyzn zapłacił określoną sumę organizatorowi. Podczas zatrzymania próbowali uciec, ale zostali zatrzymani ostrzeżeniami wystrzałów w górę.
Zatrzymanym sporządzono protokoły o naruszeniu przepisów administracyjnych za próbę nielegalnego przekroczenia granicy. Czeka ich kara grzywny do 8500 hrywien. Sprawy skierowano do sądu.
Nielegalna próba przekroczenia granicy przez Ukraińców prowadzi ich na spotkanie z prawem. Strażnicy graniczni skutecznie utrzymują bezpieczeństwo na granicy i zapobiegają nielegalnym działaniom dzięki szybkiej reakcji na wykroczenia. Naruszyciele oczekują odpowiedzialności za próbę nielegalnego przekroczenia granicy.
Czytaj także
- W Dnieprze słychać wybuchy - szczegóły ataku
- Lubenović przyznał, że opuścił Ukrainę z powodu gróźb
- We Lwowie wszczęto postępowanie w sprawie masowego zatrucia w restauracji
- Długo oczekiwana naprawa zniszczona przez atak Rosji - mówi mieszkaniec Winnicy o ostrzale
- Wykresy przerw w dostawie prądu w Odessie - jakie prognozy na jutro
- W Dobropil'u podano liczbę ofiar rosyjskiego ataku