W marcu wróg prawie codziennie ostrzeliwał sieci energetyczne 'Zaporizzhiaoblenergo'.
02.04.2025
2361

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
02.04.2025
2361

W Zaporożu wróg nieustannie ostrzeliwuje sieci energetyczne firmy 'Zaporizzhiaoblenergo' przez cały marzec. Jednak tylko przez pięć dni nie było uszkodzeń w wyniku ostrzałów.
'Od początku 2025 roku na energetycznej mapie naszego regionu pojawiły się nowe 'gorące' punkty. Frontowe kierunki wzbogaciły się o przedmieścia lewobrzeżnej części Zaporoża - Orychiw, Stepnohirsk, Kuszuhum, Balabiń i Małokateryniwka... Nasze brygady zmuszone są codziennie odnawiać sprzęt elektryczny w tych rejonach po ostrzałach. Ogólna statystyka za ostatni miesiąc jest oszałamiająca - ponad 48 tysięcy konsumentów, którzy zostali pozbawieni energii z powodu działań wojennych, już otrzymało światło od 'Zaporizzhiaoblenergo'', - opowiedział kierownik firmy Andrij Stasewśkyj.
Pracownicy energetyki nieustannie pracują w trudnych warunkach z powodu częstych alarmów powietrznych i ponownych ostrzałów. Już w kilka godzin po przywróceniu sieci może ona zostać ponownie uszkodzona, co zmusza energetyków do ponownego wychodzenia na linię. Ponadto brygady remontowe ciągle ryzykują, że trafią pod kolejny ostrzał wroga.
Czytaj także
- RF zaatakowała Ukrainę 63 «shahedami»: które obszary ucierpiały
- W dniu Rosji straty wroga sięgnęły 1 milion
- Stało się jasne, jakich okupantów Ukraina nie oddaje w zamian za jeńców
- Czym grozi Ukrainie zmniejszenie pomocy wojskowej ze strony USA: wyjaśnienie ISW
- ISW: Kreml zmienił taktykę informacyjną
- Pojawiły się pierwsze zdjęcia zniszczeń w Charkowie: władze poinformowały o skutkach ostrzału