Szef firmy Lego tragicznie zginął w Alpach.


Szef Lego zmarł na stoku z powodu krwotoku
Przewodniczący firmy Lego i przyjaciel duńskiej rodziny królewskiej Michael Gelb był ofiarą wypadku podczas jazdy na nartach w szwajcarskich Alpach. Verbier, gdzie się znajdował, słynie z niebezpiecznego regionu narciarskiego 'Cztery Doliny'. 64-letni finansista został przewieziony do szpitala, ale niestety zmarł.
Michael Gelb był zaufanym doradcą króla Danii Fryderyka i królowej Mary, a także bliskim przyjacielem rodziny. Aktywnie uczestniczył w wydarzeniach i ceremoniach królewskich. Jego śmierć spowodowała wielką stratę, którą wyraziła sama królowa. Michael Gelb współpracował również z królową w fundacji charytatywnej Mary Fonden, która zajmuje się walką z samotnością, prześladowaniem i przemocą domową oraz wspiera zdrowie psychiczne.
Takie przypadki podkreślają znaczenie bezpiecznego spędzania wolnego czasu w górach, zwłaszcza podczas uprawiania sportów ekstremalnych. Przypomina się o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa i używaniu sprzętu ochronnego. Bezpieczeństwo powinno mieć priorytet, nawet w przypadku wypoczynku i zabawy.
Czytaj także
- Sekretarz obrony USA urządził studio makijażu w Pentagonie – The Hill
- Dmytro Lubiniec wzruszająco pogratulował żonie z 21. rocznicy ślubu
- Na pożegnanie z Papieżem Rzymskim przybędzie 50 prezydentów i 10 monarchów
- Wrażliwe zdjęcia rannych Ukraińców wzbudziły kontrowersje w mediach społecznościowych
- Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego propagandystę
- Wybory Papieża Rzymskiego. Skazany kardynał domaga się udziału w konklawę