Siły Zbrojne Ukrainy zwiększają obecność na terytorium Rosji - ekspert.


Trwa opór w obwodzie kurskim w Rosji pomiędzy ukraińskimi a rosyjskimi siłami. Rosyjskiej armii idzie bardzo ciężko, straty są ogromne - powiedział ekspert wojskowy Dmytro Snigyrjow w telewizji FREEДOM.
Zauważono, że ofensywa Rosji praktycznie zatrzymała się w rejonie Małej Lokni. Ukraińskie siły obrony przejęły inicjatywę i przeprowadziły udane kontrataki w Machniwce, która jest całkowicie pod kontrolą ukraińskich sił zbrojnych. To świadczy o kontynuacji ukraińskiego kontrnatarcia.
'Rosjanie mają problemy z rozszerzeniem strefy obecności ukraińskich sił zbrojnych na swoim terytorium, w tym w obwodach briańskim i biełgorodzkim', podkreślił Snigyrjow.
Również zadano silne uderzenia ze strony ukraińskich sił w kierunku rosyjskich jednostek wojskowych i północnokoreańskiego kontyngentu. Przeprowadzono także taktyczne ataki na logistyki wojskowej nie tylko w obwodzie kurskim, ale również w obwodach briańskim, biełgorodzkim i orłowskim.
'Rosyjska armia poniosła znaczne straty podczas ukraińskiego natarcia w obwodzie kurskim. Według danych Głównego Zarządu Wywiadu MOU straty oceniane są na 35-38 tysięcy osób. W obwodzie kurskim znajdują się najsilniejsze rosyjskie jednostki wojskowe, takie jak brygada piechoty morskiej, dywizje powietrznodesantowe oraz brygady i dywizja specjalnych jednostek Rosgvardii, które są 'elitą' rosyjskiej armii. Ponadto straty wśród żołnierzy z Korei Północnej wynoszą około 4 tysięcy osób. Tylko w obwodzie kurskim liczba żołnierzy z Korei Północnej wynosi około 12 tysięcy osób i wchodzą oni w skład korpusu szturmowego', wyjaśnił Dmytro Snigyrjow.
Czytaj także
- Korea Północna chce wysłać do Rosji 25 tys. pracowników do produkcji 'Shahedów'
- Trump podejmuje decyzję w sprawie Iranu. Biały Dom ogłosił terminy
- Trump opuścił szczyt G7 z powodu Zełenskiego i Macrona: FT poznało szczegóły
- SBU pokazała ekskluzywne zdjęcia i filmy z wymiany jeńców
- Korea Północna wyśle 25 tys. pracowników do Rosji: czego chce w zamian
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło, jak wykrywają rosyjskich żołnierzy wśród przekazanych ciał poległych